W ostatnim półroczu ponad 1/3 banków monitorowanych przez agencję Fitch zmieniła podejście do polityki monetarnej. Wszystko za sprawą wojen handlowych i obaw, że doprowadzą one do spowolnienia wzrostu światowej gospodarki, a w przypadkach niektórych państw do recesji.

Wśród tych banków była amerykańska Rezerwa Federalna (Fed). Jeszcze na początku tego roku Fed sugerował kontynuację podwyżek stóp procentowych. Później sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Na posiedzeniu w dniu 31 lipca Fed obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych, sprowadzając główną z nich do poziomu 2-2,25 proc. i zasugerował dalsze ich obniżki.

Rynek oczekuje, że kolejne cięcie kosztu pieniądza w USA będzie mieć miejsce na posiedzeniu w dniu 18 września. I to nie będzie koniec. Np. ekonomiści Danske Bank zakładają, że w sumie będzie 5 obniżek stóp procentowych, przez co w marcu przyszłego roku główna stopa zostanie sprowadzona do 0,75-1,00 proc.

fed_danske_bank.jpg

Jednocześnie ci sami ekonomiści nie oczekują, że cięcia stóp w krótkim terminie osłabią dolara do euro. Zakładają, że w perspektywie 1-3 miesięcy kurs EUR/USD będzie na poziomie 1,10. Dolar osłabiać ma się nieco później. Prognozują oni, że w po nowym roku EUR/USD wzrośnie do 1,13, a w wakacje 2020 będzie to 1,15.

Dziś rano kurs EUR/USD kształtował się na poziomie 1,1092 dolara.